sobota, 28 lipca 2012

Rozdział 1

#Z punktu widzenia Leny #

MOJE ŻYCIOWE MOTTO TO ,,Choć życie ciąży a psychika siada nie mogę się poddać to moja zasada''


Był deszczowy wakacyjny wieczór .....Siedziałam zdezorientowana na jakimś starym  moście w Londynie.Ból , tęsknota, smutek nie dawały o sobie zapomnieć przez co łzy spływały mi po polikach strumieniami .Myślałam ,że to będzie mój koniec , byłam na skraju załamania .Życie dla mnie z dnia na dzień traciło sens.

...Moja mama nie żyje od jakiś 18 lat , gdy mnie rodziła nie miała tyle siły żeby przeżyć a równocześnie wydać na świat potomka .Cały czas się winię ,że gdyby nie ja to by dalej ,żyła.A co z moim ojcem ? A no tak przecież był jeszcze ojciec, ale jaki to tata którego nie obchodzi to ,że ma córkę,w jakich warunkach ona żyje , lub czy uczęszcza do szkoły.Dla niego liczy się tylko wódka,piwo i papierosy .Od 7 lat jest nałogowym alkoholikiem.Z rodziną w ogóle nie utrzymujemy kontaktu głównie przez niego . Dziadków też nie mam . A żeby nie było tego wszystkiego mało Joe okazał się takim jak wszyscy rozkochał w sobie a potem tak po prostu odszedł od mnie. Od tamtego pamiętnego dnia obiecałam sobie ,że teraz tak łatwo nie zaufam facetom , nie chcę aby ktoś znowu mnie skrzywdził.Cały sens mojego życia widzę tylko  w mojej BFF.Nina zawszę mnie wspiera ,jest zemną kiedy jej potrzebuje.Mogę  na nią liczyć ,nie zawiodę się na Ninie .
....Po minionych dwóch godzinach siedzenia i płakania pod gołym niebem wśród gwiazd i przechodniów,zauważyłam ,że ktoś się do mnie zbliża.Z tego co zobaczyłam był to Chłopak ubrany w kremowe rurki,buty nike i bluzę z  założonym kapturem .Na  początku się wystraszyłam ,myślałam ,że to może być gwałciciel,albo jakiś gangster , ale gdy podszedł bliżej czułam że nie ma złych  zamiarów wobec mnie.Tajemniczy nieznajomy usiadł obok mnie , milczał przez parę  minut .Nie wiedziałam o co mu chodziło.
-Dlaczego płaczesz ? Czy ktoś Ci zrobił krzywdę?-spytał z troską Mulat o czekoladowych oczach .
Po tych słowach spojrzałam na niego wycierając przy tym łzy .
-Nie płacz!Dlaczego to robisz?-pytał dalej .
-Joe!-odpowiedziałam ze smutkiem w głosie.
-Ale co Joe?
-Zostawił mnie.Okazał się zwykłym frajerem . -płakałam dalej .
-Nie na widzę kiedy dziewczyny płaczą przez jakiś debili!!
-Ale to nie tylko przez niego .-mówiłam .
-Emmm ... nie rozumiem ....
-Bo widzisz moje życie  nie ma sensu .-powiedziałam i spojrzałam chłopaka.
-Jak to ,życie traci sens ?-pytał .
-Tak ,mam swoje powody do tego.-odpowiedziałam.-
-Chymmmmm.... powody do tego , że życie traci sens ? Tak owszem czasem mamy pod górkę ale często jest też z górki.Mnie się wydaje ,że wszystko Ci się poprawi i będzie dobrze ..Nie wiem jak mam Tobie pomóc ,jeśli w ogóle jakoś mogę ,bo  nie znam twoich powodów do płaczu . - mówił nieznajomy.
-Moje życie jest do bani , nie chce Cię nudzić czy zamęczać scenariuszem   mojego beznadziejnego życia.
-Myślę ,że mnie nie zamęczysz , a ja z chęcią Cię wysłucham.-mówił.
-No dobrze , więc  ten cały koszmar  zaczął  się od hymm....?? W sumie od moich narodzin.....


No i mamy rozdział 1 , drugi postaram się dodać  jak  najszybciej , może za  dwa dni.

Pozdrawiam  Taaazwariowanaaa  xdd  

















piątek, 20 lipca 2012

Bohaterowie

Bohaterowie 


Lena Wilkox - osiemnastoletnia brunetka o piwnych oczach .Jest Polką od 3 lat mieszka z ojcem w Londynie ,tam również się uczy. Straciła poczucie wartości przez nie kochającego ojca.Po śmierci mamy zamknęła soę w sobie , jedynie w przyjaciółce widzi sens życia . Chodzi przybita i smutna ,dopiero od czasu poznania chłopaków  z 1D zaczyna być wesoła i pogodna .Jej hobby to granie na gitarze w samotności ,ciszy z dala od szarej rzeczywistości .Od pięciu lat tańczy hip-hop , lecz już nie chodzi na lekcje , kształci swój talent sama.Ma problem z nałogiem < papierosami >.

Nina Evans -osiemnastoletnia dziewczyna z wielkimi marzeniami.Troskliwa ,opiekuńcza,sympatyczna. Ma dobre poczucie humoru .Traktuje swoją przyjaciółkę jak własną siostrę,doskonale zna i rozumie jej sytuację rodzinną, lecz nie może zapewnić jej dachu nad głową. Ma dobre poczucie humoru.Traktuje swoją przyjaciółkę jak własną siostrę ,doskonale zna i rozumie jej sytuację rodzinną lecz nie może zapewnić jej dachu nad głową . Od dziecka mieszka w Londynie.Przyjaźni się z Leną od 3 lat , chodzą do jednej klasy.Jej hobby to rysowanie ,śpiewanie.Tańczyła również hip-hop tak jak jej przyjaciółka .Uwielbia imprezy do rana oraz nawiązywanie nowych znajomości .Marzy aby poznać chłopaków z One Direction ,najbardziej z całego zespołu lubi Harrego . Uważa ,że ma słodkie dołeczki gdy się śmieje i ,że ma fajne poczucie humoru .  



Jacek Wilkox - od siedmiu lat jest nałogowym alkoholikiem.Załamał się śmiercią swojej żony.Przez 11 lat wychowywał swoją córkę jak należy potem uznał ,że  jest już duża i sobie poradzi  , w dodatku od tamtej chwili stał się nałogowym alkoholikiem.Nie obchodzi go co się dzieje z jego córką,czy ona ma  dobre warunki do życia,czy się uczy , ma co zjeść i w ogóle ma ją gdzieś.Traktuje Lenę jak służącą , w dodatku posuwa się do  jej bicia.Nie chce iść na terapię aby się leczyć , choć córka dużo razy go o to prosiła.








Rodzice Niny - Elie i Josh Evans.





Joe Martin - były chłopak  Leny . 





Mania Evans -  2 letnia  Siostra Niny



One Direction - nie pisze bo ich prawdziwe fanki wiedzą o nich wystarczająco dużo .






Hejka!!

Hejkaa Wszystkimmm !!

Na wstępie chciałam poinformować was ,że ten blog jest kontynuacją mojego pierwszego bloga , do którego zapomniałam hasła , przepraszam . Napisze wszystko od nowa łącznie z bohaterami. Nowe rozdziały będą dodawane tak co 2-3 dni w zależności czy ktoś wgl. będzie chciał czytać moje wypociny . Za talent tego nie uważam .. zobaczymy jaka będzie wasze zdanie na ten temat. To opowiadanie jest moim pierwszym więc proszę nie krytykujcie , aczkolwiek  proszę pisać szczerze co  będziecie sądzić  o moim opowiadaniu .

Pozdrawiammm!! Taaazwariowanaaa..pp